• Data: 2024-03-14 • Autor: Tomasz Krupiński
Przed rokiem zmarł wujek (brat mojego ojca), pozostawiając po sobie duże długi. Wujek był rozwiedziony i miał jedną córkę. Żyje też jego siostra; jego bracia zmarli przed nim, ale mieli dzieci. Miesiąc temu córka wujka i siostra w sądzie odrzuciły spadek. A więc teraz następnymi dziedziczącymi długi jesteśmy my – ja, mój brat i kuzynostwo. I tu się pojawia problem, ponieważ mój dorosły brat jest osobą upośledzoną umysłowo. Nasza mama ubezwłasnowolniła go przy sprawie spadkowej po ojcu, ale teraz notariusz poinformował, że to nie wystarczy, i musimy zrobić to jeszcze raz. Obawiamy się, że nie zdążymy w ciągu 6 miesięcy i brat nie będzie mógł odrzucić spadku. Co robić? Czy rzeczywiście tak jest, że trzeba brata jeszcze raz ubezwłasnowolnić? Jakie będą skutki, jak nie zdążymy i brat odziedziczy długi?
Generalnie, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, w pierwszej kolejności dziedziczy najbliższa rodzina, tj. najpierw małżonek i dzieci, gdy nie ma dzieci, to małżonek i rodzice zmarłego, a gdy nie ma rodziców, to ich dzieci – czyli rodzeństwo zmarłego. Gdy ci też nie żyją, to ich zstępni – czyli bratankowie i siostrzeńcy.
Zgodnie bowiem z art. 931 Kodeksu cywilnego:
„§ 1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
§ 2. Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych”.
Następnie według art. 932 Kodeksu cywilnego:
„§ 1. W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice.
§ 2. Udział spadkowy każdego z rodziców, które dziedziczy w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy, wynosi jedną czwartą całości spadku. Jeżeli ojcostwo rodzica nie zostało ustalone, udział spadkowy matki spadkodawcy, dziedziczącej w zbiegu z jego małżonkiem, wynosi połowę spadku.
§ 3. W braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych.
§ 4. Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.
§ 5. Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału między dalszych zstępnych spadkodawcy”.
Zobacz również: Co może opiekun prawny osoby ubezwłasnowolnionej?
Co do odpowiedzialności za długi spadkowe to do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko ze spadku. Od chwili przyjęcia – ponosi odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku.
Spadkobierca ma trzy możliwości:
Proste przyjęcie oznacza, że w przypadku gdy długi spadkowe będą większe niż wartość masy spadkowej, spadkobierca będzie za nie odpowiedzialny z całego swego majątku.
Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza oznacza, iż spadkobierca odpowiada za długi spadkowe tylko do wysokości wartości spadku.
W przypadku odrzucenia spadku nie będzie musiał w ogóle spłacać wierzycieli. Nie można już odwołać swego oświadczenia o odrzuceniu spadku, dlatego ten krok trzeba dobrze przemyśleć. W miejsce tej osoby wchodzą jego dzieci i wnuki.
Odrzucić spadek może zarówno spadkobierca testamentowy, jak i ustawowy.
Oświadczenie o odrzuceniu spadku należy złożyć w ciągu 6 miesięcy od momentu dowiedzenia się o powołaniu do dziedziczenia (spadkobierca ustawowy od dnia śmierci spadkodawcy, spadkobierca testamentowy od dnia, gdy dowiedział się o istnieniu testamentu).
Brak złożenia oświadczenia w terminie 6 miesięcy oznacza proste przyjęcie spadku.
Oświadczenie o odrzuceniu spadku może złożyć tylko osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych, w stosunku do innych osób takie oświadczenie może złożyć tylko ich przedstawiciel ustawowy za zgodą sądu opiekuńczego.
Trudno mi powiedzieć, dlaczego Pan, Pana brat i kuzynostwo nie otrzymaliście zawiadomienia z sądu o powołaniu do dziedziczenia. Moim zdaniem, ponieważ nie ma Pan wiadomości o odrzuceniu spadku przez córkę i siostrę spadkodawcy, sześciomiesięczny termin przewidziany w art. 1015 Kodeksu cywilnego jeszcze się nie rozpoczął.
Zgodnie z art. 643 Kodeksu postępowania cywilnego – o przyjęciu lub odrzuceniu spadku zawiadamia się wszystkie osoby, które według oświadczenia i przedstawionych dokumentów są powołane do dziedziczenia, choćby w dalszej kolejności.
Na podstawie powyższego przepisu sąd spadku dokonuje zawiadomień bezpośrednio po przesłaniu mu oświadczeń o odrzuceniu spadku.
Według art. 640 § 2 K.p.c. zawiadomienie osób powołanych (według oświadczenia) do dziedziczenia nie jest wymagane w przypadku, gdy oświadczenie złożono w toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Jeśli osoby wymienione w oświadczeniu nie są uczestnikami postępowania, sąd wzywa je, na podstawie art. 510 § 2 K.p.c. w związku z art. 670 § 1 K.p.c., do udziału w sprawie.
Biorąc pod uwagę brzmienie powyższego przepisu, należy przyjąć, że termin do złożenia przez Pana oświadczenia o odrzuceniu spadku po wujku rozpocznie swój bieg od dnia, w którym otrzyma Pan zawiadomienie, że córka spadkodawcy odrzuciła spadek po ojcu.
Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, dlaczego nie otrzymał Pan dotąd zawiadomienia o odrzuceniu spadku przez wcześniejszych spadkodawców wujka, ani nie został Pan wezwany do udziału w sprawie. Myślę, że jest to jednak tylko kwestia czasu. Jak już wspomniałem, z brzmienia art. 643 § 1 K.p.c. wynika, że istnieje obowiązek zawiadomienia osób wskazanych jako spadkobierców o oświadczeniu o odrzuceniu spadku.
Mimo wszystko, nie czekając na zawiadomienie, Pan już teraz powinien odrzucić spadek po wuju i podjąć działania zmierzające do odrzucenia spadku przez Pańskiego brata.
Zobacz również: Odrzucenie spadku przez osobę niepełnosprawną
Generalną zasadą jest, że osoba z niepełnosprawnością intelektualną może być spadkobiercą. Zgodnie z polskim prawem, spadkobiercą może być:
Osoba z niepełnosprawnością intelektualną może być spadkobiercą testamentowym i ustawowym, a w konsekwencji otrzymać spadek. W polskim prawie nie istnieje zakaz czynienia osób z niepełnosprawnością intelektualną spadkobiercami.
Przyjęcie spadku wymaga złożenia w sądzie lub przed notariuszem oświadczenia o przyjęciu spadku. Osoba z niepełnosprawnością intelektualną może złożyć takie oświadczenie, jeśli ma świadomość jego znaczenia. Jeśli notariusz lub sędzia odpowiednio wytłumaczy osobie z niepełnosprawnością treść i konsekwencje oświadczenia o przyjęciu spadku, to wówczas jego złożenie nie powinno być problemem.
Moim zdaniem, nie można ubezwłasnowolnić osoby z niepełnosprawnością intelektualną jedynie w celu przyjęcia w jej miejsce spadku.
Sąd nie może zakazać osobie z niepełnosprawnością intelektualną złożenia oświadczenia o przyjęciu spadku tylko dlatego, że jest ona niepełnosprawna. Jedynie wykazanie całkowitego braku świadomości swojego czynu u osoby z niepełnosprawnością intelektualną mogłoby uzasadniać żądanie ustanowienia dla takiej osoby opiekuna prawnego.
Jednakże nawet osoba ubezwłasnowolniona całkowicie lub częściowo może być spadkobiercą testamentowym lub ustawowym. Jednak wszystkie czynności związane z przejęciem spadku i rozporządzaniem nim będzie za nią wykonywał jej opiekun prawny (również on złoży oświadczenie o przyjęciu spadku za osobę ubezwłasnowolnioną).
Zgodnie z prawem opiekun prawny nie jest spadkobiercą, a tylko prowadzi sprawy osoby ubezwłasnowolnionej, która nie ma zdolności do czynności prawnych. Warto wspomnieć, że na większość działań związanych z majątkiem ubezwłasnowolnionego opiekun prawny musi uzyskać zgodę sądu rodzinnego i opiekuńczego.
Niestety nie mam informacji, w jakim stopniu upośledzony jest Pana brat – czy jest on w stanie w miarę świadomie oświadczyć, że odrzuca spadek po swoim wujku.
Jeżeli nie, to rzeczywiście jedynym rozwiązaniem byłoby jego ubezwłasnowolnienie. Jednak z Pana wyjaśnień wynika, że takie ubezwłasnowolnienie zostało już orzeczone, dlatego nie wiem, jakie inne ubezwłasnowolnienie ma na myśli notariusz i co stoi na przeszkodzie w odebraniu oświadczenia o odrzuceniu spadku przez Pana matkę jako przedstawiciela ustawowego (opiekuna prawnego Pańskiego brata).
Oczywiście, nawet jeżeliby Pana matka nadal była opiekunem prawnym brata (a brat byłby ubezwłasnowolniony), to na odrzucenie spadku w imieniu brata Pana matka musiałaby otrzymać zgodę sądu opiekuńczego w formie postanowienia, gdyż jest to czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu majątkiem ubezwłasnowolnionego.
Może się tak zdarzyć, że ubezwłasnowolnienie zostało uchylone, wtedy konieczny będzie nowy wniosek. Niestety, jak słusznie Pan zauważa, sprawy takie trwają. Jednak przepisy pozwalają na czas przeprowadzenia sprawy o ubezwłasnowolnienie na powołanie doradcy tymczasowego, który mógłby wystąpić do sądu o zgodę na odrzucenie spadku w imieniu osoby, dla której został ustanowiony.
Zgodnie z art. 548 Kodeksu postępowania cywilnego:
„§ 1. Jeżeli wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy osoby pełnoletniej, sąd może na wniosek uczestnika postępowania lub z urzędu, przy wszczęciu lub w toku postępowania, ustanowić dla niej doradcę tymczasowego, gdy uzna to za konieczne dla ochrony jej osoby lub mienia.
§ 2. Przed ustanowieniem doradcy tymczasowego należy wysłuchać osobę, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie.
§ 3. Doradcą tymczasowym należy ustanowić przede wszystkim małżonka, krewnego lub inną osobę bliską, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na dobro osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie.
§ 4. Sąd może zwrócić się do organizacji społecznej wymienionej w art. 546 § 3 o wskazanie osoby, która mogłaby być ustanowiona doradcą tymczasowym.
§ 5. Postanowienie o ustanowieniu doradcy tymczasowego staje się skuteczne z chwilą doręczenia go osobie, której dotyczy wniosek. W wypadkach określonych w art. 556 postanowienie staje się skuteczne z chwilą wydania”.
Doradca tymczasowy jest ustanawiany przez sąd przy wszczęciu lub w toku postępowania o ubezwłasnowolnienie, jeśli jest to konieczne do ochrony osoby, której postępowanie dotyczy, lub jej mienia.
Ustanowienie doradcy tymczasowego ma charakter fakultatywny, co nie oznacza dowolności w działaniu sądu; ilekroć więc okaże się, że ochrona osoby, której postępowanie dotyczy – lub jej mienia – jest konieczna, tylekroć sąd ma obowiązek ustanowić doradcę. Nie jest wymagane, aby konieczność ochrony dotyczyła osoby i jej mienia jednocześnie; wystarczy zagrożenie tylko jednego z tych dóbr.
Ustanowienie doradcy tymczasowego następuje z urzędu lub na wniosek któregokolwiek uczestnika postępowania, a więc także samego bezpośrednio zainteresowanego. Uprawnienie do działania z urzędu obliguje sąd do ciągłej kontroli stanu zagrożenia interesów osoby, która ma być ubezwłasnowolniona. Sąd może ustanowić doradcę przy wszczęciu postępowania lub w jego toku. Zwrot „przy wszczęciu postępowania” – w kontekście § 2 art. 548 mówiącego o powinności wysłuchania osoby zainteresowanej – oznacza pierwszą, wstępną fazę postępowania, a nie chwilę jego wszczynania.
W postanowieniu o ustanowieniu doradcy tymczasowego należy sprecyzować zakres kompetencji doradcy: czy chodzi o reprezentowanie osoby, czy o zarząd jej majątkiem, czy też o obydwa te uprawnienia (por. art. 181 K.r.o., por. także post. SN z 21 czerwca 1968 r., I CZ 77/68, LexPolonica nr 296738, OSNCP 1969, nr 3, poz. 56). Przyznanie doradcy uprawnień do reprezentacji osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, wyłącza funkcjonowanie kuratora procesowego przewidzianego w art. 556 § 2; jeśli był wcześniej ustanowiony, należy kuratelę uchylić.
Postanowienie o ustanowieniu doradcy tymczasowego staje się skuteczne z chwilą doręczenia go osobie, której dotyczy wniosek.
Jeżeli więc ubezwłasnowolnienie nie nastąpiło, to należy złożyć taki wniosek o ubezwłasnowolnienie (jeżeli Pana mama taki wniosek wcześniej składała, to wie, jakie są procedury). We wniosku tym należałoby złożyć także wniosek o jak najszybsze powołanie doradcy tymczasowego dla osoby objętej wnioskiem i opisać dlaczego. Należałoby także wyraźnie zaznaczyć, że taki doradca miałby pełnić rolę osoby reprezentującej osobę i interesy majątkowe podopiecznego, w szczególności odrzucić spadek w ustawowym terminie (jest to ważne, gdyż bez tego zastrzeżenia doradca może być uznany za osobę działającą jedynie obok, a nie zamiast osoby, dla której jest ustanawiany).
Takie rozszerzenie kompetencji doradcy tymczasowego wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego, według którego – doradca tymczasowy ustanowiony dla osoby, względem której toczy się postępowanie o jej ubezwłasnowolnienie (art. 548 § 1 K.p.c.), może być – gdy sąd, przed którym toczy się postępowanie o ubezwłasnowolnienie, tak postanowi (art. 181 § 1 K.r.o. i art. 549 § 2 K.p.c.) – powołany do jej reprezentowania i do zarządu jej majątkiem. Wówczas jako przedstawiciel tej osoby może on na podstawie art. 901 § 1 K.c. odwołać darowiznę dokonaną przez osobę, dla której został ustanowiony (postanowienie SN z dnia 21 czerwca 1968 r., I CZ 77/68).
Reasumując, Pana brat nie mógł być ubezwłasnowolniony wcześniej, chyba że ubezwłasnowolnienie uchylono, gdyż sąd wydaje orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu bezterminowo. Obecnie jeżeli nie był ubezwłasnowolniony, to jest to jedyna droga na odrzucenie spadku, gdyż ani Pan, ani Pana matka nie jesteście powołani do reprezentowania interesów Pana brata. Pozostaje wtedy wniosek o doradcę tymczasowego z rozszerzeniem jego kompetencji na czynność odrzucenia spadku po wujku.
Na marginesie dodam, że powinien Pan dokładnie dowiedzieć się, z jakich powodów notariusz odmawia przyjęcia oświadczenia o odrzuceniu spadku przez Pana brata, gdyż może się okazać, że przez nieporozumienie są niepotrzebnie dublowane sprawy sądowe.
Sprawa pani Ewy i jej córki z zespołem Downa Pani Ewa, matka dorosłej córki z zespołem Downa, stanęła przed koniecznością odrzucenia spadku po swojej siostrze, która zmarła, pozostawiając po sobie znaczące długi. Siostra Ewy nie miała dzieci, a Ewa była jej najbliższą żyjącą rodziną. Aby ochronić córkę przed przejęciem długów, Ewa musiała wystąpić do sądu o zgodę na odrzucenie spadku w jej imieniu, ponieważ jej córka była ubezwłasnowolniona całkowicie i nie posiadała zdolności do dokonywania czynności prawnych. Proces ten wymagał od Ewy zgromadzenia odpowiednich dokumentów i udowodnienia, że odrzucenie spadku jest w najlepszym interesie jej córki.
Pan Jan i jego brat z autyzmem Pan Jan musiał podjąć decyzję w sprawie spadku po zmarłym ojcu, który zostawił po sobie mieszkanie i niewielkie oszczędności, ale również kredyty. Jego brat, dorosły mężczyzna z autyzmem, był współspadkobiercą. Z uwagi na stan zdrowia brata, Jan zdecydował się na odrzucenie spadku w jego imieniu, aby chronić go przed ewentualnymi problemami finansowymi. Proces ten wymagał od Jana uzyskania porady prawnej i złożenia wniosku do sądu o ubezwłasnowolnienie brata w zakresie dziedziczenia, co pozwoliło na uniknięcie przejęcia przez niego długów.
Historia pana Michała i jego ciotki w podeszłym wieku Pan Michał był jedynym krewnym swojej ciotki, która zmarła, pozostawiając po sobie mieszkanie w złym stanie technicznym i długi z tytułu niezapłaconych rachunków. Ciotka Michała, będąca w podeszłym wieku, była ubezwłasnowolniona z powodu zaawansowanej demencji. Michał, stając przed koniecznością odrzucenia spadku, musiał najpierw złożyć wniosek do sądu o zezwolenie na odrzucenie spadku w imieniu ciotki, aby chronić jej dobro oraz uniknąć przejęcia długów. Proces ten wymagał od Michała wykazania się cierpliwością i zrozumieniem procedur prawnych, aby móc prawidłowo załatwić wszystkie formalności.
Odrzucenie spadku w imieniu osoby ubezwłasnowolnionej to skomplikowany, lecz konieczny proces, mający na celu ochronę dobra i majątku osób niezdolnych do samodzielnego dokonywania czynności prawnych. Wymaga on zgody sądu opiekuńczego oraz często zaangażowania doradcy tymczasowego, co stanowi ważny mechanizm ochrony przed niechcianym dziedziczeniem długów. Proces ten podkreśla znaczenie świadomego podejścia do kwestii spadkowych i potrzebę odpowiedniego doradztwa prawnego.
Potrzebujesz porady w kwestii odrzucenia spadku lub ubezwłasnowolnienia? Skorzystaj z naszych usług porad prawnych online. Oferujemy kompleksowe wsparcie i pomoc w przygotowaniu niezbędnych pism, aby ułatwić Ci przejście przez ten proces bez dodatkowego stresu. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
3. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1968 r., sygn. akt I CZ 77/68
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Tomasz Krupiński
Randa prawny.
Zapytaj prawnika