• Data: 2023-11-19 • Autor: Tomasz Krupiński
W artykule omawiamy, jak przebiega dział spadku ze zniesieniem współwłasności, skupiając się na aspekcie spłat i dopłat pomiędzy spadkobiercami. Jako przykład posłuży nam sytuacja, gdy jeden ze spadkobierców zdecydował się przejąć cały majątek po rodzicach z obowiązkiem spłaty drugiego, jednak sporną kwestią jest termin spłaty. Rozważamy, jakie są prawne możliwości w zakresie ustalania terminów spłat przy dziale spadku i co można zrobić, gdy spadkobiercy nie mogą się w tym zakresie porozumieć. Z taką sprawą zwrócił się do nas pan Marek.
Pan Marek zadał nam pytanie co do terminu spłat ze spadku po rodzicach. W sądzie toczyła się sprawa o dział spadku i zniesienie współwłasności z jego udziałem i siostry. Siostra była zdecydowana przejąć majątek rodziców, a pan Marek się z tym pogodził. Sprawa dotyczyło właściwie jednej kwestii – siostra chciała działu spadku w taki sposób, aby całość majątku przypadła jej ze spłatami na rzecz brata, przy czym upierała się przy rozłożeniu spłaty w jak najdłuższych terminach. Temu sprzeciwiał się pan Marek, bo jemu zależało na tym, aby siostra jak najszybciej wypłaciła mu gotówkę. Pytał więc, czy prawo określa termin na spłatę drugiego spadkobiercy i czy on może coś zrobić, aby sąd uwzględnił jego stanowisko.
Jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, czyli przepisy działu IV Kodeksu cywilnego. Dział spadku może nastąpić bądź na mocy umowy między wszystkimi spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie któregokolwiek ze spadkobierców, jak jest w sytuacji pana Marka. Podstawowym celem postępowania działowego jest doprowadzenie do tego, aby pomiędzy współspadkobiercami przestała istnieć wspólność wynikająca z dziedziczenia.
W zasadzie sąd związany jest sposobem podziału podanym przez spadkobierców w zgodnym wniosku. Sąd może od tego odstąpić jedynie wówczas, gdy występuje sprzeczność proponowanego podziału z prawem, z zasadami współżycia społecznego lub gdy podział naruszałby w sposób rażący interesy osób uprawnionych. W razie braku zgodnego wniosku uczestników postępowania sąd powinien dokonać działu spadku z uwzględnieniem składu dzielonego spadku oraz interesów poszczególnych współspadkobierców. Powinien dążyć w miarę możliwości do dokonania podziału fizycznego.
Zobacz również: Spłata części spadku
Zgodnie z art. 211 Kodeksu cywilnego „każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości”.
Następnie, stosownie do art. 212 Kodeksu cywilnego:
„§ 1. Jeżeli zniesienie współwłasności następuje na mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Przy podziale gruntu sąd może obciążyć poszczególne części potrzebnymi służebnościami gruntowymi.
§ 2. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego.
§ 3. Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych”.
Powyżej wskazany art. 212 § 2 wyraża ogólną zasadę, że rzecz, która nie daje się podzielić, może być, stosownie do okoliczności, albo przyznana jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych, albo sprzedana stosownie do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, natomiast dalsze przepisy określają szczegółowo, kiedy rzecz może być przydzielona jednemu ze współwłaścicieli.
W orzeczeniu z 8 sierpnia 2003 r., sygn. akt V CK 174/2002, LexisNexis nr 7274848 (IC 2004, nr 6, s. 39), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że „określenie »rzecz, która nie daje się podzielić« (art. 212 § 2 k.c.) odnosi się nie tylko do takiej rzeczy, która fizycznie (w naturze) nie daje się podzielić, ale także do rzeczy, której podział i przydzielenie na własność poszczególnym współwłaścicielom jest ze względu na stosunki osobiste łączące współwłaścicieli, ich zasobność, stosunki rodzinne albo sam rodzaj wniosków o zniesienie współwłasności niemożliwe. W takiej sytuacji rzecz może być sprzedana stosownie do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. To samo odnosi się do sytuacji, w której żaden ze współwłaścicieli nie wyraża zgody na przyznanie mu rzeczy”.
Art. 212 § 2 pozostawia sądowi decyzję co do wyboru pomiędzy przyznaniem rzeczy jednemu ze współwłaścicieli a zarządzeniem jej sprzedaży. Wyboru tego sąd ma dokonać „stosownie do okoliczności”. Okolicznościami tymi mogą być np. zgodność określonego sposobu zniesienia współwłasności z zasadami prawidłowej gospodarki, co ma szczególne znaczenie przy zniesieniu współwłasności nieruchomości rolnej, zawód, wiek współwłaściciela, charakter (rodzaj) wspólnej nieruchomości, sytuacja rodzinna i majątkowa współwłaścicieli, ich zdolność finansowa do uiszczenia spłat (dopłat).
W postanowieniu z 28 marca 2003 r., sygn. akt IV CKN 13/2001, LexisNexis nr 7301050 (IC 2003, nr 12, s. 36), Sąd Najwyższy uznał, że „ocena okoliczności, które – zgodnie z art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. – decydują o przyznaniu rzeczy jednemu ze współspadkobierców, należy do sądów rozpoznających sprawę merytorycznie, i sąd kasacyjny mógłby je zakwestionować tylko wtedy, gdyby była rażąco błędna lub oparta na stwierdzeniach oczywiście sprzecznych z dokonanymi ustaleniami”.
Zniesienie współwłasności przez przyznanie rzeczy jednemu współwłaścicielowi nie może nastąpić wbrew jego woli albo gdy żaden współwłaściciel nie życzy sobie takiego sposobu zniesienia współwłasności. Jednakże sąd władny jest, bez narażenia się na zarzut przekroczenia uprawnień wynikających z art. 212, dokonać samodzielnie wyboru sposobu zniesienia współwłasności, nawet bez zgody uczestników, stosownie do okoliczności rozpoznawanej sprawy. Oczywiście, w postępowaniu o zniesienie współwłasności sąd powinien dążyć do tego, aby wszyscy współwłaściciele uzgodnili sposób podziału i przedstawili możliwie zgodny wniosek tak, aby wydane postanowienie odpowiadało ich woli (postanowienie SN z 23 lipca 1982 r., sygn. akt III CRN 161/82, LexisNexis nr 309198, OSNGP 1983, nr 1, poz. 2).
W przypadku braku porozumienia współwłaścicieli co do sposobu likwidacji współwłasności albo warunków do podziału rzeczy w naturze albo do przyznania rzeczy jednemu współwłaścicielowi i na żądanie wszystkich współwłaścicieli sąd nakaże zniesienie współwłasności przez sprzedaż rzeczy. W takim wypadku sąd może rozstrzygnąć od razu w postanowieniu zarządzającym sprzedaż rzeczy o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy albo tylko zarządzić sprzedaż, a rozstrzygnięcie o tych roszczeniach i o podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży odłożyć do czasu przeprowadzenia sprzedaży (art. 625 Kodeksu postępowania cywilnego).
Od razu zaznaczam, że sprzedaż rzeczy wspólnej przez sąd jest najmniej korzystnym dla współwłaścicieli rozwiązaniem, gdyż przedmiot często nie osiąga spodziewanej wartości rynkowej a samo postępowanie (licytacja) jest również kosztowne.
Pan Marek szczegółowo pytał jednak o dopłaty i spłaty. Jak już wspomniano, zadaniem dopłaty jest wyrównanie różnicy między wartością udziału a wartością – w chwili zniesienia współwłasności – przyznanej współwłaścicielowi części rzeczy, natomiast spłata jest wyrażoną w sumie pieniężnej równowartością udziału we wspólnym prawie.
Wysokość spłaty określa, jak już była o tym mowa, zawsze wartość udziału we własności (postanowienie SN z 28 lipca 1981 r., sygn. akt III CRN 113/81, LexisNexis nr 301648, OSNCP 1982, nr 2-3, poz. 35).
W myśl utrwalonego orzecznictwa oznaczenie sposobu i terminu uiszczenia spłat powinno być dokonane przez sąd z urzędu, przy czym należy zbadać i rozważyć sytuację uczestników obciążonych spłatami i uprawnionych do spłat, a w konsekwencji tak rozłożyć ciężar spłat, aby nie doprowadzić gospodarstwa do ruiny, nie obniżyć jego zdolności produkcyjnej i nie pozbawić uczestników otrzymujących gospodarstwo możliwości dokonania niezbędnych gospodarczo inwestycji.
Wymaga to wyjaśnienia sytuacji osobistej i majątkowej uprawnionych i zobowiązanych, przychodowości gospodarstwa, dochodów osiąganych z innych źródeł na tle aktualnej sytuacji rynkowej. Obciążenie bowiem gospodarstwa rolnego nadmiernymi spłatami byłoby niezgodne z interesem społeczno-gospodarczym, ale równie niezgodne z tym interesem byłoby rozłożenie spłat na wieloletnie raty, co w okresie inflacji stanowiłoby oczywiste pokrzywdzenie osoby uprawnionej do spłat.
„Jednakże w szczególnych sytuacjach Sąd Najwyższy dopuszcza możliwość obniżenia wysokości spłaty należnej w związku z wyrównaniem udziałów przy podziale majątku wspólnego na podstawie art. 5 k.c.” (tak orzeczenie SN z 25 maja 1998 r., sygn. akt I CKN 684/97, niepubl.).
Dla pana Marka ważne jest to, że sąd nie może w dowolny sposób ustalać wysokości dopłaty. Potwierdził to Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 27 stycznia 1999 r., sygn. akt II CKN 166/98 (niepubl.), stwierdzając, że „znosząc współwłasność sąd nie ma obowiązku ustalenia możliwości płatniczych uczestnika obciążonego obowiązkiem dopłaty, jeżeli przyznana mu na własność rzecz przewyższa znacznie swoją wartością wysokość dopłaty”.
Zaznaczam, jednak, że z komentowanego przepisu wyraźnie wynika, że w razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. Czyli w wyjątkowych okolicznościach termin zapłaty może być odroczony nawet o 10 lat. W praktyce bardzo rzadko zdarzają się takie odległe terminy (z mojej praktyki były to terminy najczęściej do 3 lat – spłaty na 3 raty płatne co roku w określonej wysokości).
Oczywiście radziłbym panu Markowi forsować swoje stanowisko co do skróconego okresu zapłaty rat, uzasadniając je swoim interesem, a z ostrożności przed wypłacalnością jego siostry zalecałbym wnosić o zabezpieczenie terminowości spłat w postaci hipoteki na danych nieruchomościach (lub zastawu, jeżeli przedmiotem podziału są ruchomości).
Zabezpieczenie spłat lub dopłat następuje tylko w razie potrzeby, a więc z reguły, gdy dopłata lub spłata zasądzona została w większej kwocie. Regułą jest zabezpieczenie w formie hipoteki przymusowej, jeżeli chodzi o nieruchomości, a zastawu – przy ruchomościach. Dopuszczalne jest także uzależnienie wydania rzeczy od zapłaty należności w pełnej wysokości lub w określonej części.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 2 lipca 2009 r. (sygn. akt V CSK 481/2008) – „z zawartego w art. 212 § 3 zd. 1 k.c. postanowienia, iż sposób zabezpieczenia dopłaty lub spłaty sąd oznacza w razie potrzeby, wynika powinność orzekania o zabezpieczeniu wówczas, gdy brak zabezpieczenia mógłby narazić uprawnionego na niemożliwość zaspokojenia jego roszczenia, co zwykle ma miejsce wtedy, kiedy kwota spłaty lub dopłaty jest znaczniejsza”.
W tej sprawie sąd, przyznając panu Markowi spłatę, w ogóle nie musi określać daty wykonania przez jego siostrę spłat, gdyż, jak wynika z postanowienia Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 18 marca 2004 r. (sygn. akt III CK 455/2002) – „zasądzenie przez Sąd spłaty bez oznaczenia terminu i sposobu jej uiszczenia oraz wysokości i terminu uiszczenia odsetek samo przez się nie stanowi o naruszeniu art. 212 § 3 k.c. Orzeczenie takie oznacza, że wymagalność zasądzonej spłaty nastąpi z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia, ich płatność nie została rozłożona na raty i zsadzone zostały bez odsetek”.
Reasumując, pan Marek w postępowaniu powinien wykazywać, że siostra ma możliwość go spłacić we wcześniejszym terminie, a on potrzebuje tych pieniędzy szybciej. Sąd i tak orzeknie według swojego uznania.
Poniżej przedstawiamy trzy przypadki z życia wzięte, które ilustrują, jak różne mogą być sytuacje dotyczące spłat ze spadku. Każdy z nich pokazuje inny aspekt podziału majątku spadkowego.
Przykład 1
Spór o dom rodzinny. Jan i Wojciech odziedziczyli dom po rodzicach. Jan chciał zatrzymać dom i zaoferował Wojciechowi spłatę jego części. Wojciech jednak domagał się szybkiej wypłaty, podczas gdy Jan potrzebował czasu na zebranie potrzebnych środków. Ostatecznie, dzięki mediacji, ustalili harmonogram spłat, który uwzględniał zarówno potrzeby Jana, jak i Wojciecha.
Przykład 2
Dziedziczenie gospodarstwa rolnego. Siostry Anna i Beata odziedziczyły gospodarstwo rolne. Anna, która zajmowała się gospodarstwem, chciała je przejąć, ale Beata, niebędąca rolnikiem, oczekiwała natychmiastowej spłaty, bo upatrzyła sobie mieszkanie i chciała je kupić, zanik ktoś ją uprzedzi. Ze względu na specyfikę działalności rolniczej Anna nie była w stanie od razu wypłacić siostrze całej sumy. Rozwiązaniem okazało się rozłożenie spłaty na kilka lat, co pozwoliło Annie kontynuować działalność rolniczą.
Przykład 3
Sprzedaż nieruchomości. Po śmierci rodziców Katarzyna i jej brat Tomasz zostali współwłaścicielami mieszkania. Tomasz chciał je sprzedać i podzielić pieniądze, podczas gdy Katarzyna chciała mieszkać w tym mieszkaniu. Brak porozumienia skończył się decyzją sądu o sprzedaży nieruchomości i podziale uzyskanej sumy między rodzeństwo.
Powyższe przypadki pokazują, że proces dzielenia spadku może być skomplikowany i pełen emocji. Kluczowe jest znalezienie rozwiązania, które będzie akceptowalne dla wszystkich stron. W wielu przypadkach mediacja lub decyzja sądowa mogą pomóc zakończyć rodzinny spór.
Artykuł rzuca światło na złożoność zagadnień związanych z dziedziczeniem, a w szczególności działu spadku i zniesienia współwłasności. Przedstawione przykłady z życia wzięte podkreślają, jak różne mogą być sytuacje w rodzinach i jak ważne jest znalezienie satysfakcjonującego rozwiązania, które uwzględnia zarówno prawa, jak i potrzeby wszystkich spadkobierców.
Potrzebujesz profesjonalnej porady prawnej w kwestii spadków i dziedziczenia? Skorzystaj z naszych usług online – oferujemy szybką i fachową pomoc, wnikliwe porady oraz dopasowane do Twojej sytuacji pisma. Skontaktuj się z nami za pomocą formularza pod tekstem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Orzeczenie Sądu Najwyższego z 8 sierpnia 2003 r., sygn. akt V CK 174/2002
3. Postanowienie Sądu Najwyższego z 28 marca 2003 r., sygn. akt IV CKN 13/2001
4. Postanowienie Sądu Najwyższego z 23 lipca 1982 r., sygn. akt III CRN 161/82
5. Postanowienie Sądu Najwyższego z 28 lipca 1981 r., sygn. akt III CRN 113/81
6. Orzeczenie Sądu Najwyższego z 25 maja 1998 r., sygn. akt I CKN 684/97
7. Orzeczenie Sądu Najwyższego z 27 stycznia 1999 r., sygn. akt II CKN 166/98
8. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2009 r., sygn. akt V CSK 481/2008
9. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2004 r. (sygn. akt III CK 455/2002
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Tomasz Krupiński
Randa prawny.
Zapytaj prawnika