• Autor: Marek Gola
Rodzice zmarli 15 lat temu. Dom rodzinny został sądownie podzielony po 1/5 udziału na każde z dzieci (jest nas pięcioro). Jak dotąd nie przeprowadziliśmy podziału domu, tak więc razem z siostrą mieszkamy w nim, płacimy podatki, utrzymujemy go i w miarę potrzeb remontujemy. Jeden z braci chciałby dokonać darowizny swojej części na siostrę zamieszkującą wspólnie ze mną. Dowiedzieliśmy się jednak, że jedno z rodzeństwa jest mocno zadłużone. W tej sytuacji chcielibyśmy wiedzieć, czy gdy ruszy sprawa wniesiona przez brata o przekazanie darowizny dla siostry i reszta rodzeństwa też przychyli się do tego wniosku, czy będziemy musiały spłacić zadłużenia siostry. Co będzie, gdy któreś z rodzeństwa się nie zgodzi? Jeśli jednak będziemy musiały ich spłacać, czy sąd weźmie pod uwagę te 15 lat utrzymywania nieruchomości przeze nas obie?
Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.) oraz Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.).
W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż każdy z Państwa jest współwłaścicielem nieruchomości. Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Najobszerniej wypowiedział się w tej kwestii Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 października 1973 r., III CRN 247/73, stwierdzając, że jednym z uprawnień wynikających ze współwłasności jest prawo do bezpośredniego korzystania z rzeczy wspólnej, a jego charakterystyczną cechą jest to, że współwłaścicielowi nie przysługuje prawo do określonej części rzeczy wspólnej, np. do jednego z lokali we wspólnym domu, lecz prawo do posiadania całej rzeczy. Każdemu współwłaścicielowi przysługuje takie samo uprawnienie, zatem każde z tych uprawnień doznaje ograniczenia w sposobie jego wykonywania przez takie same uprawnienia pozostałych współwłaścicieli. Prowadzi to do tego, że współwłaściciele mogą współposiadać rzecz wspólną i korzystać z niej w takim tylko zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.
Powyższe winno być wykładane w powiązaniu z treścią art. 207 K.c., zgodnie z którym pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.
Zobacz również: Jak podzielić spadek?
Zasadnym byłoby zatem jak najszybsze wystąpienie z wnioskiem o dział spadku. W postępowaniu o dział spadku sąd rozstrzyga także spory o prawo żądania zniesienia współwłasności i o prawo własności, jak również wzajemne roszczenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy. Rozstrzygając spór o prawo żądania zniesienia współwłasności lub o prawo własności, sąd może wydać w tym przedmiocie postanowienie wstępne.
Innymi słowy w toku postępowania o dział spadku, jeżeli przedstawi Pani wraz z siostrą dowody na utrzymywanie nieruchomości, sąd weźmie to pod uwagę. Zasadnym jest zatem po pierwsze wykonanie spisu prac i nakładów, które były czynione na nieruchomość, a następnie odszukanie potwierdzeń (faktur) dokumentujących takie nakłady. Na okoliczność ponoszonych nakładów mogą być także przesłuchani świadkowie. Nie ulega jednak wątpliwości, iż jeżeli świadkowie potwierdzą czynione nakłady, a brak będzie dokumentów potwierdzających wartość prac, konieczne będzie złożenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność ustalenia wartości czynionych przez Panie nakładów.
Jeżeli brat będzie chciał przenieść umową darowizny swój udział, sąd nie może go przed tym powstrzymać, ale też nie może nikogo zmusić do przyjęcia tytułem darmowym takiego udziału. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że czy to brat, czy pozostałe rodzeństwo może zażądać działu spadku ze spłatą, tj. przeniesienia udziału nieruchomości na rzecz Pani lub siostry, a wówczas sąd wyceni udział rodzeństwa i przymusi Panią lub siostrę do spłaty.
Z opisu wynika, że Pani oraz siostra jesteście zainteresowane utrzymaniem nieruchomości. W tej sytuacji nawet gdyby występowała spłata, sąd będzie musiał ustalić, w jakim stopniu brat i pozostałe rodzeństwo nie partycypowało w kosztach utrzymania nieruchomości przez ostatnie 15 lat i wówczas stosownie do tego pomniejszy ich spłatę o czynione przez Panie nakłady konieczne. W rezultacie może okazać się, że spłata nie będzie wcale aż tak dotkliwa. W tej sytuacji jednak nie obejdzie się bez biegłego sądowego, który zmuszony będzie obliczyć nie tylko wartość nieruchomości, a następnie udział każdego z Państwa, ale także wartość czynionych nakładów, konieczność ich dokonywania, jak również ustalenie wartości nakładów obciążających brata i rodzeństwo w odniesieniu do wartości ich udziału.
Historia Anny i jej brata
Anna i jej brat Piotr odziedziczyli po rodzicach dom w małej miejscowości. Anna, jako jedyna z rodzeństwa, mieszkała w nim przez 20 lat, dbając o jego utrzymanie i remonty. Piotr postanowił przekazać jej swój udział w formie darowizny. Jednak zanim podpisali akt notarialny, dowiedzieli się, że ich siostra Marta ma poważne długi, co mogło skomplikować transakcję. W obawie przed ewentualnym zajęciem komorniczym skonsultowali się z prawnikiem, który doradził im, jak zabezpieczyć nieruchomość przed wierzycielami.
Długi brata a darowizna
Krzysztof chciał przekazać swój udział w rodzinnym domu siostrze Ewie, która mieszkała w nim od lat i dbała o jego stan techniczny. Problem pojawił się, gdy okazało się, że ich drugi brat, Michał, ma spore zadłużenie i jego wierzyciele mogą domagać się udziału w majątku. Aby uniknąć komplikacji, rodzeństwo postanowiło dokonać działu spadku sądownie, uwzględniając wkład Ewy w utrzymanie domu. Dzięki temu Ewa mogła nabyć udziały bez obawy, że zostaną zajęte przez komornika.
Podział spadku po latach
Rodzina Kowalskich przez wiele lat nie uregulowała formalnie sprawy własności rodzinnego domu. Z pięciorga rodzeństwa tylko dwie siostry, Magda i Julia, mieszkały w nim i ponosiły wszystkie koszty utrzymania. Jeden z braci, Jan, postanowił przekazać swój udział Julii, ale inny brat, Tomasz, nie zgodził się na przekazanie bez finansowego ekwiwalentu. Sąd wziął pod uwagę lata wkładu sióstr w utrzymanie domu i orzekł, że jeśli pozostali współwłaściciele będą domagać się spłaty, zostanie ona pomniejszona o poniesione przez siostry nakłady.
Przekazanie udziału w nieruchomości wspólnej to proces, który wymaga uwzględnienia wielu aspektów prawnych i finansowych. Każdy ze współwłaścicieli ma prawo do rozporządzania swoim udziałem, jednak długi jednego z nich mogą wpłynąć na bezpieczeństwo całej transakcji. Warto również pamiętać, że sąd może uwzględnić dotychczasowe nakłady na utrzymanie nieruchomości przy ustalaniu ewentualnych spłat. Aby uniknąć komplikacji i zabezpieczyć swoje interesy, warto skonsultować się z prawnikiem i rozważyć formalny dział spadku.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online w zakresie podziału spadku, zniesienia współwłasności oraz darowizny udziałów w nieruchomości. Skonsultuj swoją sytuację bez wychodzenia z domu – pomożemy Ci przeanalizować możliwości prawne, uniknąć ryzyka oraz znaleźć najkorzystniejsze rozwiązanie. Skontaktuj się z nami, a otrzymasz indywidualną poradę dostosowaną do Twoich potrzeb.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1973 r., III CRN 247/73
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marek Gola
Zapytaj prawnika