• Autor: Iryna Kowalczuk
W 2009 r. zmarł mój ojciec, a był on razem z mamą współwłaścicielem domu. Jest nas 10-cioro rodzeństwa i mama; nie było jak do tej pory podziału majtku po ojcu. Ojciec często brał kredyty i jest taka możliwość, że mogą być nadal jakieś zadłużenia. I to spore. Jak na razie żaden wierzyciel się do nas nie zgłosił, pewnie dlatego, że nie jesteśmy oficjalnie spadkobiercami. Chcielibyśmy w końcu podzielić między siebie ojcowy majątek, ale obawiamy się, że wtedy wierzyciele zaczną wyrastać jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Słyszałam, że gdybyśmy poczekali, aż minie 10 lat od śmierci taty, to wtedy wszystkie długi będą przedawnione i nikt nie będzie mógł nic od nas żądać, a my będziemy mogli spokojnie złożyć wniosek w sądzie o podział majątku. Czy tak w istocie jest? Co nam Państwo radzą?
Jak wynika z opisu, Pani ojciec zmarł pozostawiając po sobie długi. Pani oraz pozostali spadkobiercy nie przyjęliście spadku z dobrodziejstwem inwentarza a wprost (czyli odpowiadacie za długi spadkowe całym swoim majątkiem). Jeżeli bowiem spadkobierca w ciągu 6 miesięcy od chwili śmierci spadkodawcy nie złożył żadnego oświadczenia w sprawie przyjęcia bądź odrzucenia spadku, to według obowiązujących wówczas przepisów, przyjął spadek wprost, czyli z pełną odpowiedzialnością za długi.
Co się tyczy kwestii przedawnienia długów po Pani ojcu, to wskazać należy, że przedawnienie roszczenia powoduje, że staje się ono tzw. roszczeniem naturalnym. Przedawnienie nie powoduje umorzenia czy wygaśnięcia zobowiązania.
Stosownie do art. 117 § 2 Kodeksu cywilnego przedawnienie roszczenia polega na tym, iż po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.
W przypadku opisanym w pytaniu bardzo możliwym jest, iż mogło nastąpić już przedawnienie roszczeń.
Stosownie do art. 118 Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
Zobowiązanie z umowy kredytu czy pożyczki zawartej z bankiem, jako że jest zobowiązaniem związanym z działalnością gospodarczą prowadzoną przez bank, ulega przedawnieniu z terminem 3-letnim.
Wynika to z tego, że bank jest niewątpliwie przedsiębiorcą, do którego zakresu działania należy między innymi udzielanie kredytów i przyjmowanie poręczeń dotyczących takich kredytów. Ta właśnie okoliczność ma decydujące znaczenie, na tle art. 118 K.c., dla przyjęcia trzyletniego terminu przedawnienia roszczeń banku z tytułu umów kredytowych i pożyczek.
Powyższe twierdzenia są zgodne z ugruntowanym orzecznictwem sądów (np. wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 10 października 2003 r., sygn. akt. II CK 113/2002), według którego termin przedawnienia roszczenia banku wobec osoby niebędącej przedsiębiorcą wynosi trzy lata.
Bieg terminu przedawnienia biegnie od momentu, w którym roszczenie stało się wymagalne.
Wymagalność roszczenia następuje w dniu, w którym spadkodawczyni miała obowiązek spłacić kredyt. Jeżeli kredyt miał być spłacany w ratach, poszczególne raty stają się wymagalne w terminie określonym w umowie kredytu. Jeżeli kredyty nie były spłacane przez Pani ojca, to z pewnością banki wypowiedziały Pani ojcu umowy, co wiąże się zazwyczaj z natychmiastową wymagalnością całego kredytu (w takim przypadku termin przedawnienia biegnie od dnia wypowiedzenia umowy).
Bieg przedawnienia może zostać przerwany przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje oraz przez wszczęcie mediacji.
Zobacz również: Przedawnienie spadku po dziadku
Należy pamiętać, iż Kodeks cywilny nie wymaga dla uznania roszczenia żadnej szczególnej formy, co oznacza, że może ono nastąpić nie tylko w sposób wyraźny, ale i dorozumiany. Na przykład jeżeli wystąpi Pani do banku z prośbą o umorzenie odsetek czy rozłożenie zaległości na raty, takie działanie zostanie poczytane za uznanie roszczenia.
Po przerwaniu biegu przedawnienia, biegnie on na nowo.
Jeżeli któryś z wierzycieli Pani ojca wystąpił na drogę sądową z pozwem o zapłatę jeszcze za jego życia i uzyskał korzystne dla siebie orzeczenie, to będzie miała zastosowanie zasada, zgodnie z którą, jeżeli roszczenie zostało stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, to przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy.
Należy też pamiętać, iż w wypadku kiedy doszło do przedawnienia roszczenia, z którego wywodzą się odsetki – odsetki te, jako świadczenie akcesoryjne, ulegają przedawnieniu wraz z roszczeniem głównym.
Jeżeli roszczenie po zmarłym uległo przedawnieniu, proponowałabym wystąpić do wierzyciela (np. banku), który zgłosił swoje roszczenie, z pismem, w którym Pani oświadczy, iż jest spadkobierczynią swojego ojca (ale dopiero po przeprowadzeniu sprawy spadkowej), a roszczenie jest przedawnione i dlatego nie spłaci Pani tego zobowiązania. Można w stosownym piśmie w szczególności wskazać, iż termin przedawnienia roszczenia banku wynosi 3 lata od dnia wymagalności poszczególnych rat lub od dnia wypowiedzenia umowy przez bank, co wynika wprost z art. 118 K.c., że ten termin już upłynął, a w tym czasie bank nie wszczął żadnych czynności w celu wyegzekwowania roszczenia.
Bank nadal może domagać się od Państwa spłaty zobowiązania, bo przedawnienie roszczeń nie powoduje, że roszczenia te wygasają. Zobowiązanie ojca jest zobowiązaniem naturalnym i dlatego, jeżeli bank wystąpi na drogę sądową z pozwem o zapłatę zobowiązania, a Pani w odpowiedzi na pozew (sprzeciwie od nakazu zapłaty) podniesie zarzut przedawnienia, to sąd z pewnością oddali takie powództwo banku.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Iryna Kowalczuk
Magister prawa, absolwentka Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych Ukrainy, uzyskany tytuł: magister prawa ukraińskiego; ukończyła także Studium Podyplomowe prawa UE na Uniwersytecie Warszawskim. Doświadczenie nabyła w trakcie pracy w dwóch kancelariach adwokackich. Ze względu na biegłość w analizie różnorodnych zagadnień prawnych w serwisie ePorady24.pl pełniła funkcję administratora. Udzielała porad z zakresu prawa spadkowego i rodzinnego oraz w sprawach związanych z prawem ukraińskim. Biegle posługuje się zarówno językiem ukraińskim, rosyjskim, jak i polskim. Z serwisem spadek.info współpracowała od początku jego istnienia czyli od 2012 roku.
Zapytaj prawnika