• Data: 2024-05-09 • Autor: Iryna Kowalczuk
Mąż ma mieszkanie nabyte przed naszym ślubem. On ma troje swoich dorosłych dzieci, ja mam dwoje. Mąż chciałby, abym w przypadku jego śmierci otrzymała to mieszkanie, a jego dzieci żeby odziedziczyły je po mojej śmierci. Czy jest możliwe takie rozwiązanie? Jeśli tak, to jakie kroki należałoby podjąć? Czy w polskim prawie jest możliwe podstawienie powiernicze?
Niestety zaproponowane przez Panią rozwiązanie nie jest możliwe do zrealizowania w świetle obowiązującego prawa.
Zgodnie z art. 968 Kodeksu cywilnego (K.c.):
„§ 1. Spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis zwykły).
§ 2. Spadkodawca może obciążyć zapisem zwykłym także zapisobiercę (dalszy zapis)”.
Powyższe oznacza, że spadkodawca może w testamencie ustanowić zapis konkretnej rzeczy (nieruchomości, ruchomości) na rzecz dowolnej osoby.
W myśl art. 975 K.c.: „zapis może być uczyniony pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu”.
Dopuszczalne jest zatem dodanie do zapisu warunku oraz terminu. Warunek sprzeczny z ustawą lub zasadami współżycia społecznego będzie zgodnie z art. 94 K.c. uważany za niezastrzeżony, gdy jest rozwiązujący; warunek taki natomiast spowoduje nieważność dokonanego zapisu, gdy jest zawieszający.
Zgodnie z art. 964 K.c.: „Postanowienie testamentu, przez które spadkodawca zobowiązuje spadkobiercę do zachowania nabytego spadku i do pozostawienia go innej osobie, ma tylko ten skutek, że ta inna osoba jest powołana do spadku na wypadek, gdyby spadkobierca nie chciał lub nie mógł być spadkobiercą. Jeżeli jednak z treści testamentu lub z okoliczności wynika, iż spadkobierca bez takiego ograniczenia nie byłby powołany, powołanie spadkobiercy jest nieważne”.
Powyższe oznacza, że nie jest możliwe takie zastrzeżenie, iż daną rzecz (nieruchomość, ruchomość) nabywa inna osoba dopiero po śmierci pierwotnego spadkobiercy. Innymi słowy nie można zastrzec, że nieruchomość po śmierci Pani męża ma przejść na Panią, a następnie po Pani śmierci – na dzieci męża. Takie zastrzeżenie miałoby jedynie ten skutek, że dzieci zostałyby powołane do spadku po Pani mężu, gdyby Pani nie mogła (np. nie dożyła do otwarcia spadku) lub nie chciała (np. odrzuciła spadek) dziedziczyć.
Podstawienie powiernicze (fideikomisarne) polega na tym, że spadkodawca zobowiązuje spadkobiercę do zachowania nabytego spadku i przekazania go osobie wskazanej przez spadkodawcę. Występują w takiej sytuacji właściwie dwa rozrządzenia, realizowane sukcesywnie. Spadkodawca decyduje o losach majątku po swojej śmierci oraz po śmierci powołanego spadkobiercy. Ustawa wyraźnie zakazuje dokonywania podstawienia powierniczego. Ustawa jednak nie nakazuje uważania takiego postanowienia za nienapisane, a jedynie zmienia skutki dokonanego rozrządzenia. Podstawienie powiernicze wywołuje skutki podstawienia zwykłego.
Ustawa przyznaje jednak priorytet woli testatora, podobnie jak przy powołaniu spadkobiercy pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu (art. 962 zd. 2 K.c.). Jeżeli bowiem z treści testamentu lub z okoliczności wynika, że bez podstawienia powierniczego spadkobierca nie zostałby w ogóle powołany, powołanie takie jest nieważne. Wola spadkodawcy może być dowodzona za pomocą wszystkich środków dowodowych.
Tak więc w Pani sytuacji sugerowałabym, aby mąż zapisał nieruchomość w testamencie na Pani rzecz, a na rzecz dzieci mogłaby zostać ustanowiona służebność osobista dożywotniego mieszkania lub odwrotnie – mieszkanie na rzecz dzieci, a służebność dla Pani. Stosowne akty (testament, ustanowienie służebności osobistej) można sporządzić u notariusza i wydaje się to najlepszym i najszybszym sposobem załatwienia sprawy.
Zapis testamentowy na rzecz partnera życiowego Zofia i Michał byli parą niezamężną przez 20 lat. Michał posiadał dom, który chciał zapewnić Zofii na wypadek swojej śmierci, a po niej dom miał przypaść jego bratankowi. Michał sporządził testament, w którym zostawił dom Zofii, z zastrzeżeniem, że po jej śmierci, nieruchomość przejdzie na jego bratanka. Niestety, taka forma podstawienia jest niezgodna z polskim prawem, co oznacza, że testament w takim kształcie nie mógłby być wykonany zgodnie z pierwotnymi życzeniami Michała.
Rodzina i podział majątku Krzysztof, wdowiec, miał dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa oraz obecnie nową partnerkę, Ewę. Chciał, aby dom, w którym mieszkał, po jego śmierci przeszedł na Ewę, a po jej śmierci wrócił do jego dzieci. Krzysztof rozważał różne opcje, w tym podstawienie powiernicze, ale dowiedział się, że nie jest to możliwe w polskim prawie. Ostatecznie zdecydował się zapisać dom Ewie z dożywotnią służebnością dla swoich dzieci.
Dziedziczenie mieszkania przez przyjaciela Elżbieta chciała, aby jej mieszkanie po jej śmierci otrzymał jej wieloletni przyjaciel, Marek, a po jego śmierci majątek miał przypaść organizacji charytatywnej, której obydwoje byli związani. Elżbieta sporządziła testament przekazujący mieszkanie Markowi, z zastrzeżeniem, że po jego śmierci przejdzie ono na rzecz organizacji. Podobnie jak w poprzednich przypadkach, takie podstawienie powiernicze nie jest możliwe w polskim systemie prawnym.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Iryna Kowalczuk
Magister prawa, absolwentka Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych Ukrainy, uzyskany tytuł: magister prawa ukraińskiego; ukończyła także Studium Podyplomowe prawa UE na Uniwersytecie Warszawskim. Doświadczenie nabyła w trakcie pracy w dwóch kancelariach adwokackich. Ze względu na biegłość w analizie różnorodnych zagadnień prawnych w serwisie ePorady24.pl pełniła funkcję administratora. Udzielała porad z zakresu prawa spadkowego i rodzinnego oraz w sprawach związanych z prawem ukraińskim. Biegle posługuje się zarówno językiem ukraińskim, rosyjskim, jak i polskim. Z serwisem spadek.info współpracowała od początku jego istnienia czyli od 2012 roku.
Zapytaj prawnika