• Data: 2024-10-21 • Autor: Joanna Korzeniewska
Brat testamentem przekazał mi spadek po sobie, pomijając zarazem swego syna, ponieważ przez całe życie nie utrzymywał kontaktu z ojcem. Brat zmarł, przejąłem po nim gospodarstwo rolne na mocy aktu poświadczenia dziedziczenia. Syn, jak się dowiedział, że ojciec nie żyje, wystąpił przez prawnika do mnie o wypłacenie zachowku. Testament był spisany przed 9 laty, a brat zmarł 3 miesiące temu. Jak mam postąpić w takiej sytuacji? Pragnąłbym zaznaczyć, że przejęte gospodarstwo zostało wydzierżawione przez brata na 10 lat, jest umowa dzierżawy, która chyba obowiązuje.
Sprawy majątkowe, zwłaszcza w rodzinie, należą do trudnych i delikatnych, niezależnie od tego, czy relacje między członkami rodziny są bliskie, czy też nie.
Zgodnie z art. 991 Kodeksu cywilnego (K.c.) – zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z mocy ustawy, należy się 1/2 tego, co dziedziczyliby z mocy ustawy, a jeśli są małoletni lub niepełnosprawni – 2/3. To samo dotyczy sytuacji, gdy majątek zostanie przekazany za życia na mocy darowizny jednemu lub kilku spadkobiercom ustawowym. Chodzi o wyrównanie tego, że jeden ze spadkobierców nie otrzymał spadku, który by mu się normalnie należał z mocy ustawy.
Niestety, pominięcie w testamencie nie oznacza pozbawienia prawa do zachowku, gdyż aby ktoś został pozbawiony prawa do zachowku, musi zostać w testamencie wprost zawarte, że spadkodawca wydziedzicza spadkobiercę ustawowego, a może to nastąpić jedynie w wyraźnie określonych przypadkach. A mianowicie spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Rozumiem, że syn Pańskiego brata nie dopełniał obowiązków względem ojca, ale jeśli w testamencie nie napisał on wprost, że z tego powodu go wydziedzicza, to niestety ten zachowek synowi przysługuje.
Zatem nie uniknie Pan konieczności zapłaty zachowku, ale może Pan w większym lub mniejszym stopniu zmniejszyć jego wysokość. Pierwsza metoda jest związana z wartością majątku spadkowego. W ramach postępowania ugodowego może Pan negocjować, twierdzić, że ma on znacznie mniejszą wartość. Często tak jest, że osoba uprawniona do zachowku podaje jak najwyższą kwotę, a ta zobowiązana do zapłaty jak najniższą i spotykają się w połowie. Nie wiem, nie potrafię ocenić, ile ten majątek był rzeczywiście wart. W postępowaniu sądowym takie kwestie rozstrzyga biegły ds. wyceny nieruchomości, który dokonuje wyceny. Trzeba jednak pamiętać, że koszty biegłego obciążają stronę przegrywającą i gdyby Pan przegrał, zostałby Pan zobowiązany do pokrycia kosztów również i biegłego.
Druga metoda to obniżenie zachowku ze względu na tak zwane zasady współżycia społecznego. Chodzi o to, że w pewnych sytuacjach można uznać żądanie zachowku za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Może to mieć miejsce w sytuacji, gdy uprawniony do zachowku np. nie opiekował się spadkodawcą, nie kontaktował się z nim, nie pomagał rodzicowi w chorobie czy po prostu w podeszłym wieku. Nie eliminuje to prawa do zachowku w całości, ale pozwala na jego obniżenie. Jeśli zdecyduje się Pan na odpisanie na to pismo, może Pan podnieść ten zarzut, a także w ewentualnym postępowaniu sądowym.
Ponadto należy pamiętać, że może Pan wskazać, że dokonał Pan jakichś nakładów na tę nieruchomość, poniósł Pan koszty, które z kolei powinno się odliczyć od wartości majątku. Powinien Pan jednak wskazać dokładnie, jakie to były koszty, jaka była ich wysokość, a najlepiej również wskazać dowody na ich poniesienie, np. rachunki, faktury, zeznania świadków.
Niestety, sprawa ta może być niełatwa, a ostatecznie zostanie Pan zobowiązany do zapłaty zachowku. Może Pan obecnie podjąć negocjacje lub też walkę w sądzie, aby obniżyć wysokość roszczenia, choć przepisy dotyczące zachowku są dość jasne i twarde, a więc niestety nie mogę Panu powiedzieć, że nie będzie Pan musiał go zapłacić.
Co do dzierżawy – z chwilą śmierci właściciela gruntu umowa ta nie wygasa, ale trwa dalej, a spadkobiercy wchodzą w prawa i obowiązki zmarłego. W umowie nie ma zapisu, który wprowadza inne ustalenia, a na Pana przechodzi całość praw i zobowiązań zmarłego, w tym zobowiązania umowne.
Brak relacji z ojcem a prawo do zachowku
Pan Jan przejął gospodarstwo rolne po zmarłym bracie, który w testamencie pominął swojego syna, ponieważ nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Syn, dowiedziawszy się o śmierci ojca, wystąpił o zachowek, mimo że przez lata nie angażował się w życie rodzinne. W sądzie podniósł argument, że należy mu się część majątku. Chociaż relacje rodzinne były chłodne, sąd przyznał mu prawo do zachowku, ponieważ w testamencie nie było mowy o wydziedziczeniu.
Testament z pominięciem syna i walka o zachowek
Pani Anna odziedziczyła gospodarstwo po swojej matce, która w testamencie wykluczyła swojego syna, tłumacząc to brakiem wsparcia i trudnymi relacjami. Syn, mimo braku relacji z matką, wystąpił o zachowek, uzasadniając swoje prawo. Pani Anna próbowała zmniejszyć kwotę zachowku, argumentując, że syn nigdy nie wspierał matki, ale sąd stwierdził, że wydziedziczenie nie zostało prawidłowo przeprowadzone, więc syn miał prawo do części spadku.
Długotrwała dzierżawa gospodarstwa a prawo do zachowku
Pan Marek przejął po swoim ojcu gospodarstwo rolne, które było wydzierżawione na 15 lat. Ojciec, spisując testament, wykluczył swojego drugiego syna, który nie miał kontaktu z rodziną. Gdy ojciec zmarł, brat Marka wystąpił o zachowek, twierdząc, że należy mu się część spadku. Pan Marek, argumentując przed sądem, wskazywał na dzierżawę i zobowiązania wynikające z umowy, co częściowo pomniejszyło wartość zachowku, ale sąd nadal przyznał bratu część majątku.
Pominięcie spadkobiercy w testamencie nie oznacza automatycznego pozbawienia go prawa do zachowku, chyba że spadkodawca w sposób wyraźny wydziedziczył go zgodnie z przepisami. W przypadku braku takiego zapisu, uprawniony do zachowku ma prawo ubiegać się o swoją część majątku, nawet jeśli relacje rodzinne były trudne. Istnieją jednak możliwości negocjacji i obniżenia wysokości zachowku, m.in. poprzez wskazanie wartości majątku lub argumenty oparte na zasadach współżycia społecznego.
Potrzebujesz pomocy prawnej online lub profesjonalnego pisma w sprawach spadkowych? Oferujemy szybkie i rzetelne porady oraz sporządzanie dokumentów dostosowanych do Twojej sytuacji – skontaktuj się z nami już dziś! Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Joanna Korzeniewska
Randa prawny.
Zapytaj prawnika