• Autor: Iryna Kowalczuk
Mąż ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa. Kontakt ogranicza się niestety tylko do spraw finansowych. Posiadamy z mężem majątek, na który niestety dzieci te nie zasługują. Co można zrobić, aby odsunąć je od dziedziczenia po ojcu, tak aby nic po nim w spadku nie otrzymały?
Na wstępie zaznaczę, że zgodnie z art. 931 Kodeksu cywilnego w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
Z tego wynika, że po śmierci Pani męża na podstawie ustawy cały spadek odziedziczą jego dzieci oraz Pani (o ile przeżyje Pani męża). A teraz przejdźmy do sposobów, jak ochronić się przed ewentualnymi roszczeniami finansowymi dzieci po śmierci męża.
Jeśli Pani mąż sporządzi testament na wypadek swojej śmierci lub poczyni darowiznę (darowizny) np. na rzecz Pani, pomijając swoje dzieci, to będziemy wówczas mieli do czynienia z tzw. zachowkiem. Owszem osoby (osoba) wybrane przez męża na spadkobierców otrzymają majątek, ale będą musieli liczyć się ze spłatą dzieci męża w sytuacji, gdy one wystąpią z takim roszczeniem.
Krąg osób uprawnionych do zachowku reguluje art. 991 Kodeksu cywilnego (K.c.):
„§ 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
§ 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo jego uzupełnienia”.
Dopiero w sytuacji, gdy uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku w jeden z powyższych sposobów, przysługuje mu roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do jego pokrycia.
O zachowku możemy mówić jedynie po śmierci spadkodawcy.
Zgodnie z art. 992. K.c.: „przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczania zachowku uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni”.
Prawo polskie przewiduje trzy możliwości, żeby uchronić się przed wypłatą ewentualnego zachowku.
Zobacz również: Wydziedziczenie małżonka
Umowa dożywocia (art. 908 § 1 K.c.)
Umowa dożywocia jest najlepszym sposobem, żeby uchronić się przez wypłatą zachowku.
Według art. 908 § 1 K.c.: „jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym”.
Stosownie do art. 908 § 2 K.c.: „jeżeli w umowie o dożywocie nabywca nieruchomości zobowiązał się obciążyć ją na rzecz zbywcy użytkowaniem, którego wykonywanie jest ograniczone do części nieruchomości, służebnością mieszkania lub inną służebnością osobistą albo spełniać powtarzające się świadczenia w pieniądzach lub w rzeczach oznaczonych co do gatunku, użytkowanie, służebność osobista oraz uprawnienie do powtarzających się świadczeń należą do treści prawa dożywocia”.
Z przepisów K.c. wynika, że strony umowy dożywocia mogą swobodnie kształtować treść obowiązków nakładanych na nabywcę nieruchomości w związku z umową dożywocia. W umowie dożywocia strony same określają, co należy rozumieć pod pojęciem dożywotniego utrzymania. Dopiero w braku postanowień umownych wchodzą obowiązki określone w art. 908 K.c.
Umowa dożywocia nie jest bezpłatnym przysporzeniem (darowizną) i dlatego, jeżeli zostanie zawarta np. z Panią, dzieci męża nie będą mogły żądać zachowku od wartości nieruchomości zbytej tą umową (co miałoby miejsce w przypadku zwykłej darowizny czy dziedziczenia testamentowego).
Wartości nieruchomości przeniesionej przez spadkodawcę na nabywcę w zamian za dożywotnie utrzymanie, tj. w wykonaniu umowy dożywocia, nie dolicza się do substratu zachowku. Dożywocie jest umową wzajemną i odpłatną, więc również przy liberalnym ujmowaniu darowizny w rozumieniu przepisów o zachowku nie może ona mieć znaczenia z tego punktu widzenia. Tak też stwierdził Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z 19 lipca 2006 r. (VI ACa 99/2006).
Wydziedziczenie jest uregulowane w art. 1008 K.c. Zgodnie z tym przepisem: „spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawnieni:
Jak wynika z przytoczonego przepisu, wydziedziczenie może zostać dokonane jedynie w testamencie. Nieważność tego dokumentu pociąga za sobą nieważność wydziedziczenia. Ważność i skuteczność wydziedziczenia zależy od:
To, czy oświadczenie o wydziedziczeniu jest ważne i skuteczne, ocenia sąd, np. w postępowaniu o zapłatę zachowku.
Artykuł 1008 K.c. zawiera szczegółowe oraz wyczerpujące wyliczenie przyczyn wydziedziczenia. Jak zatem należy rozumieć i interpretować wydziedziczenie?
Uporczywe postępowanie wbrew woli spadkodawcy, w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego oznacza prowadzenie wbrew woli spadkodawcy nagannego trybu życia (przykładowo: alkoholizm, narkomania). Podkreślić należy, że ustawową przyczyną wydziedziczenia jest postępowanie wbrew woli spadkodawcy i w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego w sposób uporczywy. Przesłanka ta jest spełniona, gdy zachowanie wydziedziczonego bądź jest długotrwałe, bądź wydziedziczony dopuszcza się wielokrotnie nagannych zachowań. Zdarzenie o charakterze jednorazowym czy stany krótkotrwałe nie uzasadniają wydziedziczenia spadkobiercy.
Oceny, kto jest osobą najbliższą spadkodawcy – w ramach przesłanki dopuszczenia się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci – należy dokonywać z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. Nie można określić jakiegokolwiek zamkniętego katalogu takich osób. Umyślność przestępstwa oznacza, że zamiar sprawcy ukierunkowany był na jego popełnienie, a zatem przestępstwo nie było przypadkowe.
W pojęciu uporczywego zaniedbywania wobec spadkodawcy obowiązków rodzinnych (np. obowiązków alimentacyjnych czy obowiązku opieki nad spadkodawcą) mieści się również takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych (tak: wyrok Izby Cywilnej SN z 7 listopada 2002 r., II CKN 1397/2000). Co do pojęcia „uporczywości” – zostało ono wyjaśnione powyżej.
Stosownie do art. 1009 K.c.: „przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu”. Nie musi ona zostać wyraźnie podana, ale treść testamentu powinna umożliwiać ustalenie tej przyczyny. Wydziedziczenie jest nieskuteczne, jeżeli jego przyczyna nie wynika z treści testamentu, nawet gdyby w rzeczywistości przyczyna wydziedziczenia zachodziła (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 sierpnia 2005 r., sygn. akt. VI ACa 302/2005, LexPolonica nr 390926).
W kwestii wydziedziczenia należy pamiętać, że samo wskazanie w testamencie, iż spadkodawca wydziedzicza spadkobiercę, i podanie przyczyny wydziedziczenia nie jest wystarczające dla skuteczności wydziedziczenia. Dla skuteczności wydziedziczenia konieczne jest, aby przyczyny będące podstawą wydziedziczenia istniały w rzeczywistości.
Jeżeli więc spadkodawca w testamencie wydziedzicza jakąś osobę, lecz wskazane przez niego w testamencie przyczyny nie mają faktycznie miejsca, to wówczas wydziedziczenie nie będzie skuteczne i osoba według testamentu wydziedziczona będzie mogła skutecznie ubiegać się o zachowek.
W opisanej sprawie jest bardzo mało informacji, żeby stwierdzić, czy wydziedziczenie może wchodzić w grę. Powinna Pani pamiętać, że jeśli osoba wydziedziczona ma swoje dzieci i dalszych zstępnych w chwili śmierci ojca, to jeżeli wydziedziczenie zawarte w testamencie będzie skuteczne, o zachowek będą mogły wystąpić dzieci osoby wydziedziczonej. Jak stanowi bowiem art. 1011 K.c.: „zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę”.
Zrzeczenie takie może być dokonane wyłącznie przez umowę w formie aktu notarialnego. Według art. 1048 K.c.: „Spadkobierca ustawowy może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim. Umowa taka powinna być zawarta w formie aktu notarialnego”.
Stosownie do art. 1049 § 1 K.c.: „zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się, chyba że umówiono się inaczej”. Według § 2 tego art.: „zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia, zostają wyłączeni od dziedziczenia, tak jakby nie dożyli otwarcia spadku”.
Do zawarcia umowy o zrzeczenie się spadku konieczna jest wola zarówno spadkodawcy, jak i spadkobiercy.
Polskie prawo nie przewiduje innych możliwości, żeby uchronić swój majątek przed wypłatą zachowku. Ustawodawca stoi bowiem na stanowisku, że każda z osób uprawnionych do zachowku (dzieci, małżonek, rodzice) powinna otrzymać chociaż jakąś część majątku po śmierci spadkodawcy. Dlatego też ustawodawca ograniczył możliwości uniknięcia wypłaty zachowku do trzech sposobów przeze mnie wymienionych. Ponadto przed zapłatą zachowku chroni również sprzedaż majątku. Każde bowiem nieodpłatne przeniesienie własności ruchomości, nieruchomości lub innych składników z majątku męża będzie skutkowało powstaniem u osoby nabywającej obowiązku zapłaty zachowku.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Iryna Kowalczuk
Magister prawa, absolwentka Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych Ukrainy, uzyskany tytuł: magister prawa ukraińskiego; ukończyła także Studium Podyplomowe prawa UE na Uniwersytecie Warszawskim. Doświadczenie nabyła w trakcie pracy w dwóch kancelariach adwokackich. Ze względu na biegłość w analizie różnorodnych zagadnień prawnych w serwisie ePorady24.pl pełniła funkcję administratora. Udzielała porad z zakresu prawa spadkowego i rodzinnego oraz w sprawach związanych z prawem ukraińskim. Biegle posługuje się zarówno językiem ukraińskim, rosyjskim, jak i polskim. Z serwisem spadek.info współpracowała od początku jego istnienia czyli od 2012 roku.
Zapytaj prawnika